Teledysk do "Red"

01:21

Dodatkowo zostało już oficjalnie ogłoszone, że nowym singlem pop w USA jest "Everything has changed". Piosenka zostanie wysłana do radiostacji 16 lipca.

http://youtu.be/Zlot0i3Zykw

19 komentarze

  1. Nie jestem fanką tego teledysku.Jak dla mnie to jej najgorszy koncertowy klip.Natomiast jesli chodzi o EHC to wspaniala wiadmosc ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mialam przeczucie co do tego, jak bedzie wygladal teledysk :D wyszlo nawet ok, chociaz Sparks Fly wyszlo o wiele lepiej, zapewne dlatego, ze koncert byl zorganizowany w bardziej pomyslowy sposob.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak dobrze, oby EHC dotarł do polskich radiostacji! Może wtedy, na fali tego sukcesu puszczą Love Story ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. wiesz może kiedy można się spodziewać ogłoszenia europejskiej części trasy koncertowej?

    OdpowiedzUsuń
  5. Przecież LS była puszczana w polskich radiostacjach dość często na przełomie 2009/10 :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja się spodziewałam już w kwietniu, więc teraz wolę już nie zgadywać :-P

    OdpowiedzUsuń
  7. na jakiej stacji slyszalas EHC? ja, oprocz IKNWT, na polskiej stacji nie slyszalam zadnej piosenki Tay. Wyjatkiem jest regionalne radio rzeszow, gdzie slychac czesto 'back to december', 'teardrops on my guitar', 'love story', 'eyes open' nawet pare razy slyszalam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jedna z moich ulubionych piosenek z tej płyty. A co do teledysku mam mieszane uczucia. Chyba do Sparks Fly teledysk koncertowy był lepiej zrobiony.

    OdpowiedzUsuń
  9. Co ty tam słyszałaś? Jezu... Mieszkasz w Katowicach i okazuje się, że to zadupie!

    OdpowiedzUsuń
  10. http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=DM49NOUTQL0
    EHC oficjalny pop remix

    OdpowiedzUsuń
  11. Teledysk do "Red" średnio mi się podoba. Ogólnie ta piosenka jakoś nie pasuje mi na teledysk koncertowy.

    OdpowiedzUsuń
  12. Teledysk jest bardzo dobry. Trasa red tour jest po prostu dojrzala natomiast speak now byla trochę zbyt "ksiezniczkowata"

    OdpowiedzUsuń
  13. Teledysk mi się podoba!
    Bardzo się ucieszyłam, gdy usłyszałam, że Red zostało kolejnym singlem ( sadzę że na każdą piosenkę bym się ucieszyła :) ). W teledysku "Red" odnajdujemy same dobre momenty z koncertu:
    - Taylor z zespołem
    - tysiece fanów
    - instrumenty
    - kolorowe światła
    - grupa taneczna
    - piękne stroje
    - Taylor śpiewająca " You belong with me" w czerwonej sukience w lekko zmienionej wersji
    - Taylor uderzająca w bębenek podczas wykonywania Holy Ground
    - Taylor siedząca przy fortepianie wzruszając słuchaczy piosenką "All too well"

    I jest w tym teledysku coś jeszcze co lubię: Taylor z gitarą, "Red" wykonuje z gitarą,. Według mnie nie są jej potrzebne żadne kolorowe światła, stroje czy taniec. Wystarczy jej jeden instrument, by zachwycić publiczność.

    W teledysku brakuje mi właśnie momentów gdzie Taylor siadywała z gitarą akustyczną i wykonywała piosenki z wcześniejszych płyt.

    Ah! Mojej siostrze podobają się kadry, ujecia z teledysku. Mi również.

    A co do porównań do do teledysku "Sparks Fly". Nie ma co porównywać!
    Każdy stworzony inaczej, i dobrze!

    Piękne zakończenie:
    "Thank you :)"

    Chętnie obejrzałam bym sobie również "Red" w wersji nie koncertowej.

    OdpowiedzUsuń
  14. Całkowicie się zgadzam i ciesze się że Taylor robi teledysk z trasy, bo to tylko oznacza, że koncerty tez są dla niej istotne, choć dla mnie czasem przesadza ze spektakularnością, ale jeśli jej sie to podoba to okey...

    OdpowiedzUsuń
  15. Widzieliście już to:
    http://blog.taylorswift.com/2013/07/05/
    ?
    To jest świetne! ;D

    OdpowiedzUsuń
  16. pierwszy raz jak pucscili 'back to december' to myslalam ze z krzesla spadne :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Bardzo ładne zdjęcie Taylor w kapeluszu :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Właśnie to widziałam, świetne zdjęcia, Taylor z tatą - przesłodkie *___*

    OdpowiedzUsuń
  19. troche mi brakuje tej magi ze speak now,... strojów, włosów, sceneri... :(

    OdpowiedzUsuń