hej zapraszam do glosowania na www.listamegaprzebojowalicia.bloog.pl jesli chcesz moge informowac cie o nowych notowaniach

Fajną miala jedna fanka suienkę[tą tęczowa].Po Tay wogule nie byo widać zmęczenia.Po raz pierwszy żaluje , że nie mieszkam w USA.

mi się dość często zdarza żałować. fakt, ta tęczowa bardzo oryginalna ;)

Sukienka śliczna. Podziwiam Taylor, i zgadzam się z przedmówczynią....Ach te USA są tak daleko !

Prawda, śliczna sukienka i ta opaska... Zdecydowanie bardziej wole tak ubraną Taylor, niż te jej błyszczące się sukienki, które tak ubóstwia.

Jeszcze zapomniałam dodać, że występ Tay niesamowity, rano miałam okazje zobaczyc tylko Fearless,a teraz ogladam resztę. Love Story pobija wszystko. Pierwsza zwrotka i te gesty rąk... druga zwrotka i to wyjście do fanów ( ale piszczeli, w sumie nie dziwie się im, wyszła do niech TAYLOR SWIFT), a podczas piosenki było mi trochę żal tych fanów co Tay była do nich tyłem, ale znowu mnie zaskoczyła, bo pod koniec piosenki odwróciła się i śpiewała do publiczności z tyłu...:)