Taylor o przesłaniu tytułu "Speak now"
14:05Na stronie BMR znalazła się oficjalna informacja. Przedsprzedaż albumu zacznie się 20 sierpnia na stronie speaknow13.com
Taylor powiedziała o bardzo osobistej składance, jakiej jest "Speak now": "Powiedzenie właściwej rzeczy we właściwym czasie jest tak istotne, że większość z nas zaczyna się wahać ze strachu przed powiedzeniem niewłaściwej rzeczy w niewłaściwym czasie. Ale ostatnio bardziej niż tego zaczęłam się bać, że pozwolę, by moment przeminął bez powiedzenia czegokolwiek. Te piosenki składają się ze słów, których nie wypowiedziałam, gdy moment jeszcze trwał. Te piosenki są otwartymi listami. Każda z nich napisana została do konkretnej osoby, w każdej mówię tej osobie to, czego nie powiedziałam jej osobiście."
12 komentarze
Nie wspomniałam o tym w notce, ale napisanie całego albumu samodzielnie to naprawdę duża rzecz, jeśli jeszcze jakimś cudem uda jej się zaskarbić dobrą opinię krytyków, to będzie niesamowite. Jestem ciekawa, jak często wychodzą albumy napisane samodzielnie przez jednego artystę (szczególnie będące takim sukcesem, bo że Speak now będzie sukcesem, to chyba nikt nie wątpi). Nie zdziwiłabym się, gdyby takie albumy można było policzyć na palcach jednej ręki O.O
OdpowiedzUsuńAle to znaczy, że Tay napisała sama te piosenki, czy z Liz Rose jak na poprzednich albumach ?
OdpowiedzUsuńsama to znaczy sama, bez ŻADNYCH współautorów na ŻADNEJ piosence :)
OdpowiedzUsuńNo to będą to naprawdę osobiste teksty :)
OdpowiedzUsuńNie moge się doczekać albumu!
OdpowiedzUsuńMyślisz, że będzie tam jakiś pamflet na pewnego niedobrego rapera? ;) Mi się od razu skojarzyło z tą historią z VMA...
OdpowiedzUsuńNie sądzę, zresztą nie wyobrażam sobie, jak można by napisać o tym piosenkę, żeby nie była zbyt dosłowna i ktokolwiek mógł się z nią utożsamiać, a Taylor zawsze powtarzała, że nigdy nie będzie dawać na płytę piosenek np. o tym, jak to jest być w trasie (jak to robi całkiem sporo artystów), bo jej fani nie mogliby się z takimi piosenkami utożsamiać.
OdpowiedzUsuńhttp://facinelli.blog.onet.pl/Ksiega-gosci,2,ID406916103,nLuthien wpiszesz mi się do Księgi Gości? :))
OdpowiedzUsuńpodziwiam Taylor za to, ze jej piosenki sa emocjonalne. maja glebie i przeslanie.
OdpowiedzUsuńNo nie chodzi mi o dosłowność, tylko zastanawiam się czy się odniesie w ogóle w jakiś sposób do tego wydarzenia. A tak przy okazji, już wiadomo dlaczego ten koleś o aparycji agenta KGB zagrał w teledysku: http://www.people.com/people/article/0,,20403822,00.html ;)
OdpowiedzUsuńtak, wiem, czytałam to :) o aparycji KGB, rozwaliłeś mnie, mnie pierwsze, co przyszło na myśl było SS :P
OdpowiedzUsuńOna jest niesamowita. Ja mam dokladnie tak samo. Z ta plyta utozsamie sie chyba bardziej niz z ktorakolwiek inna.
OdpowiedzUsuń