Nowy album "Red"!

05:18

Nowy album Taylor jest zatytułowany "Red" i ukaże się 22 października. Będzie zawierał aż 16 piosenek (m.in. duet z Edem Sheeranem)! Premiera pierwszego singla "We are never ever getting back together" odbyła się podczas czatu. Taylor zaprezentowała także okładkę płyty. Na pytanie, dlaczego nazwała album "Red", odpowiedziała: "Napisałam piosenkę pod tytułem "Red" i rozmyślałam o jej znaczeniu i różnorakich emocjach, które opisałam na tej płycie. Wszystkie te piosenki są o burzliwych, szalonych, intensywnych i na wpół toksycznych związkach, których doświadczyłam przez ostatnie dwa lata i wszystkie te opisywane intensywne emocje, od miłości poprzez frustrację czy niepewność do zazdrości, mają w moim umyśle kolor czerwony". Tym razem przy tworzeniu płyty Taylor współpracowała z wieloma autorami tekstów, artystami i producentami, z którymi zawsze marzyła, żeby współpracować. Jeśli ktoś nie mógł obejrzeć czatu, powtórkę może zobaczyć tutaj.


We are never ever getting back together
 



  

25 komentarze

  1. http://www.sendspace.com/file/s349ri link

    OdpowiedzUsuń
  2. kiedy zrobisz tłumaczenie piosenki?

    OdpowiedzUsuń
  3. luthien co sądzisz o nowym singlu?

    OdpowiedzUsuń
  4. ~cinnamon_orange14 sierpnia 2012 13:33

    Jeej,,, tak wiele czekania. Nowy singiel, tiaa. Tak jakby no KURDE AVRIL kopia według mnie zawiodłam się. I jej głos wydaje się tutaj dziwny. No odsłuchałam tą piosenkę dopiero 1 raz, ale mnie nie przekonuje Luth a ty co o tym sądzisz? Może będą jakieś lepsze piosenki. Dam znać jak mi się spodoba. Głupio brzmi ale muszę się do niej przekonać.

    OdpowiedzUsuń
  5. Nowa singiel świetny, bardzo wpada w ucho, tyle że ten tytuł jest masakrycznie długi :D Taylor całkiem schodzi na pop. Co do albumu, to szkoda, że Tay odeszła od tej zawijanej czcionki "Taylor Swift" i w ogóle jakoś tak... spoważniała, stała się mniej dziewczęca, a bardziej kobieca. Ale taka jest kolej rzeczy. I nawet mi się to podoba. No i te 16 piosenek! Bardzo dużo <3 Już się nie mogę doczekac. Luthien, a nie wiadomo, kiedy wyjdzie teledysk? Bo Tay nic o tym nie mówiła na czacie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Zakochałam się w pierwszym singlu! :) Okładka jest idealna, wg mnie, i wgl najlepsza z dotychczasowych okładek Taylor, choć kłóci się o to miejsce z okładką Fearless. Nie mogę się doczekać kolejnych piosenek! Czytałam na jakimś portalu że będzie to najprawdopodobniej najlepiej sprzedający się singiel Taylor. Hm, Taylor co raz bardziej oddala się od country, ale nie jestem jego wielką fanką, a piosenkę uwielbiam tak czy siak! :) Dzięki za zamieszczenie tutaj wszystkiego, ja nie mogłam i nadal nie mogę obejrzeć czatu, więc jestem Ci bardzo wdzięczna! :) PS. Jeśli chcesz mogę zrobić tłumaczenie dla bloga, chyba że wolisz sama się tym zająć.. ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Okładka albumu bardzo mi się podoba, jest dużo bardziej dojrzała od poprzednich, nawet czerwoną szminkę przeżyję. Brakuje mi czcionki satisfaction, która dla mnie stanowiła swoisty podpis jej płyt, który jednym spojrzeniem pozwalał mi odnaleźć je wśród innych. Jestem przeszczęśliwa z powodu 16 piosenek, możliwych bonusów i duetu z Edem. Mam nadzieję tylko że piosenki bd lepsze niż singiel. W klimacie enchanted, long live, czy you belong with me, bo na drugie tim mcgraw, picture to burn czy our song dawno już przestałam liczyć. Sam singiel, jeśli tay miała zamiar stworzyć chwytliwy hit wakacji 2012, to prawdopodobnie jej się udało. Brakuje mi jedynie w tym wszystkim jej cudownych tekstów, lekko zgryźliwych, z łatwością wyławiające lekkie szczególiki w zachowaniu facetów, a przy tym zawsze trafiających w sedno. Do tej pory potrafiłam w mniejszym czy większym stopniu utożsamić się z jej piosenkami, z tą jeszcze nie potrafię i nie wiem czy to się zmieni. Jak na razie czekamy na RED!

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie mogę się doczekać teledysku ale najbardziej oczywiście płyty! :) Piosenka rzeczywiście wpada w ucho ale na początku byłam zaskoczona,że jest taka popowa. Aaa...jeszcze takie małe pytanie mam czy będzie deluxe edition?? Bo jak na normalnym wydaniu jest 16 to tak się zastanawiam..;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Postaram się jeszcze dzisiaj.

    OdpowiedzUsuń
  10. Zawiodłam się tekstem, prawdę mówiąc. Zawsze oczekuję od Taylor czegoś więcej, bo wiem, że ją na to stać. Napisała ją z Maxem Martinem, a on jest znany z takich mało ambitnych kawałków, które stają się wielkimi hitami. Myślę, że Taylor po prostu zależy na numerze jeden na liście Billboardu, którego jeszcze nigdy nie miała, a także na dotarciu do szerszej widowni (skoro zamierza płytę promować aż w 6 krajach podczas tygodnia po premierze). Piosenka jest mega chwytliwa i ciągle jej słucham. Ale nie mogę pozostać głucha na braki w tekście. Mam nadzieję, że reszta płyty jest już na poziomie, do którego mnie przyzwyczaiła.

    OdpowiedzUsuń
  11. Miałam takie problem z Mine. Głos Taylor mi dziwnie brzmiał i długo nie mogłam się przekonać, ale tutaj akurat mi brzmi normalnie :) Co do opinii o piosence, patrz wyżej.

    OdpowiedzUsuń
  12. Zwykle wychodzi gdzieś po miesiącu, więc spodziewam się go w połowie września. Ale co ja wiem...

    OdpowiedzUsuń
  13. Spokojnie będzie jej największym hitem. Radiostacje lecą na takie piosenki. Zawsze sama robię tłumaczenia, ale dzięki za propozycję :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Podpisuję się pod twoim postem.

    OdpowiedzUsuń
  15. Pewnie tak, bo Taylor wspominała coś o możliwych bonusowych piosenkach.

    OdpowiedzUsuń
  16. Od wrzesnia kasuja wszystkie blogi na onecie i przenosza je na blog.pl najprawdopodobniej. Gdzie przeniesiesz swojego bloga?

    OdpowiedzUsuń
  17. Pytanie me kieruję do was. O kim do jasnej ciasnej to jest piosenka ? xd

    OdpowiedzUsuń
  18. Dla mnie ten nowy singiel brzmi trochę mdło. Przeżyję fakt, że jest zupełnie popowa, ale jest bez charakteru,a to już straszne :/ Szczerze mówiąc, po "Safe and sound" byłam prawie zupełnie pewna, że Tay pójdzie w bardziej "dojrzałą" stronę muzyki. Singiel sprawił, że trochę się obawiam o całość, ale sama Taylor powiedziała coś w stylu "wiecie, to jest singiel..." więc nie tracę nadziei, że tego typu utwory będą w równowadze z tymi bardziej, hm, ambitnymi i że da się gdzieś usłyszeć nutkę country! :) mimo wszystko jestem totalnie podekscytowana :D oh, uwielbiam okładkę płyty i zdjęcie z promocji live chatu. Meh, chyba jest jakiś czas słabych singli, bo na Green Day też się zawiodłam :P

    OdpowiedzUsuń
  19. ~cinnamon_orange14 sierpnia 2012 22:08

    Jest COUNTRY MIX mówcie co chcecie ale ten ten country mix brzmi bardziej w stylu Taylor

    OdpowiedzUsuń
  20. ~cinnamon_orange14 sierpnia 2012 22:23

    Ej z tym Google Play to jak to jest bo nie mogę tego znaleźć w markecie? Jest Country Mix WANEBT

    OdpowiedzUsuń
  21. Większość sądzi, że o Jake'u, m.in. przez tę linijkę o "indie record". Nieliczni mówią, że o Johnie lub Joe. Może ukryta wiadomość da nam jakieś potwierdzenie.

    OdpowiedzUsuń
  22. Czerwona buteleczka perfum. Zdjęcie czerwonych butów w studiu. Czerwona chustka wa włosach. Małe gesty,które wiele znaczą, za to uwielbiam Taylor ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. Czerwona buteleczka perfum. Zdjęcie czerwonych butów w studiu. Czerwona chustka wa włosach. Małe gesty,które wiele znaczą, za to uwielbiam Taylor ;)

    OdpowiedzUsuń
  24. Ja uważam, że na płycie znajdzie się nie jeden utwór country :) A co do singla, to choć popowy to miło się słucha.

    OdpowiedzUsuń
  25. Wersja country o wieeele bardziej mi się podoba i chyba to własnie ona zagości na moim ipodzie :D Jest bardziej w stylu Taylor, ale do czego to doszło, żeby piosenki Tay były wydawane jako popowe, a wersja country jest jako mix, a nie odwrotnie jak zwykle :((

    OdpowiedzUsuń